Carl Warner jest niezwykłym fotografem, a to za sprawą pejzaży, które tworzy w zaciszu swojego studia. Ich wyjątkowość polega na tym, iż do ich kreowania używa... warzyw, owoców a nawet mięsa. Jego prace zaskakują szczegółowością, dbałością o detale i perfekcjonizmem w wykonaniu.
Głównym zajęciem Carla jest fotografia reklamowa, w Polsce znany jest z reklam Hortexu.
A tak tworzy swoje "smaczne obrazy":
A na koniec zapraszam na wspaniałą ucztę - pierwszy kwadrat po lewej prowadzi go galerii "jadalnych pejzaży".
Zainspirowany fotografiami Wagnera zrobiłem kiedyś takie zdjęcie:
A może i Was one zainspirują? Próbujcie, będą nagrody. Adres wysyłki: max@fotomaximum.pl Czekam do końca kwietnia.
Źródło zdjęcia: http://robiezdjecia.blogspot.com/
Genialne!
OdpowiedzUsuńTo idę konstruować coś na obiad... Zacznę od bezludnej wyspy... :-)
No... takich to chyba nie dam rady:D Ale pojecie "smaczne" jest bardzo szerokie;)
OdpowiedzUsuńvinniczek - czekam więc na zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńNivejka - i o takie ujęcie tematu mi chodzi :)
OdpowiedzUsuńfajna rzecz taki podgląd na dużym ekranie - ja strzelam swoją idiotkamerką na chybił trafił, a potem w powiększeniu patrzeć nie mogę :D
OdpowiedzUsuńiimajka, odrobina ćwiczeń i będzie dobrze.
OdpowiedzUsuń